Autor: Telewizja Polska

BANK 2019/01

Zagranica: Przegląd wydarzeń

Czy londyńskie City było zamieszane w proceder prania pieniędzy? Taką tezę postawił Brytyjczyk Howard Wilkinson, były pracownik Danske Banku, zamieszanego w legalizację podejrzanych funduszy, głównie z Rosji i Azerbejdżanu, poprzez instytucje finansowe w Estonii. Według Wilkinsona, zawiódł system banków korespondentów. Nie wymienił on nazw, ale powszechnie wiadomo, że korespondentami Danske w Estonii byli amerykańscy potentaci: JP Morgan, Bank of America oraz Deutsche Bank. 80-90% podejrzanych funduszy miało przejść przez nie – i wtedy stawały się całkowicie legalne, gwarantowała to w dodatku renoma tych banków.

CZYTAJ WIĘCEJ
BANK 2017/01

Zagranica: Przegląd wydarzeń – styczeń 2017

Unijna „szczepionka” przeciwko bankowym kryzysom
Komisja Europejska przedstawiła pakiet propozycji mających doprecyzować przyjęte 2-3 lata temu dyrektywy o wymogach kapitałowych, o restrukturyzacji i kontrolowanej upadłości banków oraz rozporządzenie w sprawie jednolitego mechanizmu restrukturyzacji i upadłości. Ma to dostosować ustawodawstwo europejskie do uzgodnionych wcześniej w ramach Komitetu Bazylejskiego praktycznych działań w kwestii zarządzania ryzykiem finansowym. Reguły te wprowadzają już największe poza Unią potęgi finansowe świata. Głównym posunięciem Unii będzie zobligowanie pozaunijnych banków do utrzymywania minimalnych progów kapitałowych służących do pokrywania strat w ramach wspólnego mechanizmu restrukturyzacji i upadłości. W podtekście tej decyzji leży obawa, że nowy amerykański prezydent Donald Trump zechce dać bankom więcej wolności dla ryzykownych operacji, co zwiększy konkurencyjność amerykańskich instytucji finansowych. Krótko mówiąc – Unia w ramach porządkowania prawa idzie troszkę w protekcjonizm, nie kryjąc, że uzgodnione regulacje bazylejskie dają więcej korzyści bankom amerykańskim.

CZYTAJ WIĘCEJ
BANK 2016/11

Zagranica: Przegląd wydarzeń – listopad 2016

City pakuje walizki. Żarty się skończyły, zaczął się brexit. Międzynarodowe banki mające swoje siedziby w londyńskiej City nie uzyskały gwarancji od premier Theresy May, że wynegocjuje im nieskrępowaną jak dotąd obsługę klientów z Unii Europejskiej. A i sama Unia zasygnalizowała, że Londyn nie ma co liczyć na aksamitny rozwód. Banki zaczęły zatem przygotowania do przeprowadzki na teren UE, co ma nastąpić już w przyszłym roku. Goldman Sachs przygotował już plan relokacji 2 tys. pracowników, małe instytucje finansowe gotowe są do opuszczenia Londynu jeszcze przed Bożym Narodzeniem.

CZYTAJ WIĘCEJ
STRONA 1 Z 1